środa, 13 kwietnia 2016

M4 Sherman

Dziś Twierdza Nieumarłych ma swoje święto! Dzisiejszy wpis jest setnym postem na moim blogu! Myślałem że nie uda mi się dobić do tej magicznej liczby ale poszło o wiele łatwiej niż przypuszczałem. :P

Dość gadania o pierdołach, pora przejść do konkretów! Poniżej prezentuję mojego ukończonego Shermana M4. Model został lekko urozmaicony o pewne "zbędne" graty ale nadające klimat i niepowtarzalność mojej puszce. Na owym modelu po raz pierwszy miałem okazję przetestować technikę brudzenia modelu pigmentem i nakładać kalkę za pomocą preparatów do tego przeznaczonych. Bardzo mi się obie techniki spodobały i zamierzam poszerzać swoją wiedzę w tych dziedzinach!




6 komentarzy:

  1. Najtrudniejsze jest pierwsze sto postów :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Brawo! Dla uczczenia wagi tego Sherman winien oddać salwę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, salwa już oddana w stronę Mańkowej piechoty :P

      Usuń
  3. Gratulacje! Pięknie wykonany czołg doskonale uświetnił taka okazję. Bardzo dobre przybrudzenia.

    OdpowiedzUsuń