Ostatnimi czasy będąc w pracy i lutując zdezelowaną instalację elektryczną w samochodzie, wpadł mi do głowy pewien genialny pomysł - wycinarka do styropianu z lutownicy. Postanowiłem spróbować, do testu wykorzystałem lutownicę transformatorową i drut miedziany grubości 1,5 mm. Mogłem użyć troszkę cieńszego drutu ale ten był lepszy pod jednym względem - był sztywniejszy. Wygiąłem drut w pożądany kształt to znaczy w kształt przypominający prostokąt i umieściłem go zamiast wymiennego miedzianego grota. Nie starałem się zbytnio przy gięciu gdyż chciałem uzyskać coś w rodzaju wydrążonego tunelu w płycie styropianu. Jedynym minusem jest fakt iż gruby drut dłużej się nagrzewa i przydałaby się mocniejsza lutownica ale z braku laku dobry kit. Natomiast przewagą tego typu "wycinarki" jest możliwość wygięcia z drutu miedzianego dowolnego kształtu. Profesjonalne wycinarki zazwyczaj mają żyłkę bądź drut oporowy i można wykonać nią tylko proste cięcia.
Do pokazu użyłem płyty styropianowej 10 cm ale zapewniam że styrodur również fajnie się tym tnie - sprawdziłem!
Poniżej wrzucam zdjęcia z moich prób cięcia a także krótki filmik ukazujący jak to ustrojstwo tnie. :D
Mam nadzieję że mój mały poradnik przyda się komuś i pomoże w wykonaniu ciekawego projektu. :)
Dziś nie będzie wpisu o figurkach, makietach itp ale o nowym nabytku do mojej pracowni. Udało mi się znaleźć na jednym z portali aukcyjnych statyw modelarski z lupą w bardzo okazyjnej cenie. Mam nadzieję że dzięki niemu będę mógł malować bardzo drobne detale. Oczywiście żeby nie było tak kolorowo to już jest pewien problem do rozwiązania tzn oświetlenie. Muszę pomyśleć o innej lampie gdyż ta której obecnie używam jest za słaba aby oświetlić mi model malowany pod lupą.