piątek, 26 czerwca 2015

Moja duma

Dziś chcę wam zaprezentować figurkę z której jestem bardziej dumny niż ze wszystkich które dotychczas popełniłem. Malował ją siedmioletni Kuba - bratanek mojej narzeczonej. Od jakiegoś czasu wykazuje wielkie zainteresowanie malowaniem figurek więc postanowiłem mu kupić jakąś w miarę prostą na początek. Wybór padł na modele LOTRa, bo taki właśnie był na podorędziu :P. Oczywiście wujek (czyli ja) musiał nadzorować malowanie ale w 99% młody sam pomalował a na koniec wyłoszował swój model. Dobór kolorów i podstawka to również robota małego. Figurkę malowaliśmy już jakiś czas temu tzn. w styczniu ale młody dopiero teraz zechciał się pochwalić światu swoim dziełem. Ja osobiście jestem pod wielkim wrażeniem jak poradził sobie ze swoim pierwszym modelem, a co wy o tym sądzicie?





2 komentarze: