Wieża astrologa

Kilka dni temu popełniłem kolejną budowlę, która wzbogaci wystrój każdego pola bitewnego. Jest nią wieża astrologa. Można rzec, że w mojej kolekcji są już trzy wieże z tym, że pierwsza jest ruiną wieży maga a druga to raczej wieża strażnicza, bądź baszta. Ta wieża różni się od pozostałych tym, że jest wyższa i bardzo smukła. Ktoś może mi zarzucić, że jest za wąska ale jak ja to mówię: "to świat Fantazy, wszelkie chwyty dozwolone". Kto powiedział, że nie jest to zaczarowana wieża i wchodząc do środka nie wchodzimy właśnie do wielkiej pracowni starego, poczciwego astrologa a ogromna komnata w środku jest najzwyklejsza iluzją. :P Dość gdybania. Pozwólcie, że pokrótce opowiem co posłużyło mi za budulec.

Do wykonania samej wieży posłużyła mi rura 60mm po foli stretch, którą musiałem lekko potraktować szpachlą modelarską Wamodu, w celu usunięcia linii podziału nawijanej tektury. Dobudówka powstała przy użyciu płyty polistyrenowej 3mm. Balkon i drzwi to listewki modelarskie (nie balsa) 3x3mm oraz sklejka modelarska. Dachówka i wystające cegły to tektura 1mm pocięta w kostkę. Aby jeszcze bardziej urozmaicić moją budowlę, postanowiłem dodać kominek, lunetę i jak ja to mówię "kurczaka z mieczem" na szam szczyt dachu wieży - wszystkie te elementy pochodzą  z zestawu domków od GW. Na jedną ze ścian przybudówki nakleiłem dwa plakaty aby nieco bardziej ożywić kolorystykę modelu. Aby definitywnie wykończyć model i postawić przysłowiową kropkę nad  "i" dodałem na podstawkę kępy traw od GW i trawkę statyczną ze sklepu modelarskiego (podstawka to również płyta polistyrenonwa 3mm posypana piaskiem).