Robiąc przegląd moich Mordheimowych ruin stwierdziłem że nie mam nic z kategorii "totalna ruina z kawałkiem piętra". Długo się nie zastanawiając wziąłem płytę polistyrenową 8mm i pociąłem ją kształtując dwie przyległe ściany. Następnym krokiem było nacięcie cegiełek, połamanie i wymodelowanie drewna na piętro. Po sklejeniu i pomalowanie dodałem kilka plakatów, kufer oraz czaszkę. Efekt końcowy możecie podziwiać na zdjęciach poniżej. :P
Miodzio. Czym tniesz taki twardy polistyren?
OdpowiedzUsuńmam do tego typu zabiegów nóż olfa taki zwykły tapeciak z tym że olfa jest bardziej ostra i nie tępi się tak szybko jak te pospolite badziewnia za 3 zł z tesco :P . Jedno ostrze starczyło mi na 3 miesiące codziennego użytkowania w pracy jako plandekarz a cięło się plandeki o różnej grubości i twardości. A do wykańczania tzn do wyrównania używam skalpela medycznego.
Usuń